Dlatego dzisiaj proponuje przepyszną sałatkę z truskawkami, szpinakiem, mozzarellą i czereśniami. Łączą się w niej słodycz owoców i ostrość pieprzu, lekkość i uczucie sytości, a dzięki dwóm kombinacjom sosów będzie trochę nieprzewidywalnie czyli zdecydowanie wakacyjnie :)
Składniki (na dwie porcje):
- dwie garści młodego szpinaku
- 16 małych kuleczek mozzarelli
- dwie łyżki płatków migdałowych
-10 czereśni
- 6 dużych truskawek
- 6 listków świeżej bazylii
-czubata łyżka miodu
-kolorowy pieprz
-szczypta soli
- 3 łyżki amaretto (opcjonalnie, chociaż komponuje się idealnie z truskawkami i migdałami)
- 5 łyżek octu balsamicznego
Zaczynamy od przygotowania dwóch sosów. Rozgniatamy dwie truskawki widelcem i dodajemy do nich posiekane listki bazylii lub całość blendujemy. Odstawiamy. Do małego rondelka wlewamy ocet, amaretto i dodajemy miód. Podgrzewamy aż sos zacznie gęstnieć a ocet się zredukuje. Dodajemy kolorowy pieprz, mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia. Dokładnie płuczemy szpinak i obsuszamy. Odcinamy ogonki (chociaż mi one zupełnie nie przeszkadzają). Płuczemy również truskawki i czereśnie. Kroimy owoce (truskawki na grubsze plasterki, czereśnie na połówki, oczywiście wyjmujemy pestki). Mozzarellę odsączamy. Wszystko przekładamy na talerz. Następnie na suchej patelni podprażamy migdały (trzeba je uważnie obserwować, ponieważ łatwo przegapić moment, kiedy z rumianych i pachnących zamieniają się w spalone wióry). Sałatkę polewamy sosem bazyliowym i balsamicznym. Posypujemy wystudzonymi migdałami.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz