Publikując ten przepis mam wielką nadzieję, że wielu z Was, tak jak mi, znudziły się ziemniaki w klasycznym wydaniu. Ten przepis urzeknie Was swoją wszechstronnością (pasuje do naprawdę wszystkiego), prostotą (ziemniaczki możemy podać po prosu z kefirem jako szybkie, tanie i nieskomplikowane danie), ale przede wszystkim przecudownym aromatem ziół i cytryny... Nie ma sensu dalej rozwodzić się nad zaletami tej potrawy. Po prostu przygotujcie i poczujcie :)
- 1 kg ziemniaków
- Sól
- Pieprz
- Trzy łyżki oliwy
- Cytryna
- Dwie łyżki cząbru
- Łyżka tymianku
Ziemniaki umyć i obrać. Pokroić na małe kawałki. Włożyć do zimnej wody (osolonej) i gotować, aż będą miękkie z zewnątrz, ale jeszcze trochę twarde w środku (sprawdzić to np. wbijając nóż). Odcedzić, poczekać chwilę, aż odparują, przełożyć do naczynia żaroodpornego. Posypać solą i świeżo zmielonym pieprzem. Dodać tymianek i posiekane listki cząbru. Dobrze opłukać, a nawet wyszorować cytrynę. Wycisnąć sok z 1/3 cytryny, 4 plasterki pokroić na ćwiartki i rozłożyć na ziemniakach. Całość polać oliwą. Piec 20 minut w temperaturze 220 stopni (mają być przypieczone, ale miękkie w środku).
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz