21 czerwca 2013

KUSMI TEA czyli herbaciany raj

Kusmi Tea odkryłam podczas jednego ze spacerów po Paryżu. Lubię w nowych miejscach odwiedzać przeróżne sklepy z żywnością, targi, restauracje, kawiarnie. Jest to jeden z najbliższych mi sposobów poznawania nowych miejsc i ludzi. Jednak o tej marce słyszałam stosunkowo niewiele, zastanawiałam się nad odszukaniem tego sklepu w Paryżu, ale trafiłam do niego zupełnie przypadkiem. Zaciekawiły mnie  architektura i design mijanego lokalu.  Po wejściu do sklepu poczułam taką mieszankę zapachów, że omal nie zakręciło mi się w głowie. Po chwili nie wiedziałam co jest bardziej hipnotyzujące: przenikające się aromaty karmelu, cytrusów, róży, bergamotki, fiołków, czekolady... czy setki mniejszych czy większych puszek w przeróżnych kolorach i z różnymi etykietami. Byłam wewnątrz herbacianego raju i nic nie było w stanie powstrzymać mnie od otwierania rozmaitych puszek i napawania aromatem ich zawartości. Herbata to jedna z niewielu rzeczy bez których ciężko mi wytrzymać. Jest obowiązkową pozycją w moim codziennym menu niezależnie od pory roku czy szerokości geograficznej. Nie jestem wrogiem kawy, ale daleko mi do smakosza, który docenia kunszt smaku czy aromatu zamkniętego w miniaturowym espresso. Lubię mocną kawę, która rano postawi na nogi, ale przeważnie piję mieszankę, której bliżej jest do profanacji (kawa pół na pół z mlekiem, dużo cukru ). Nie lubię eksperymentować z kawą. Jednak herbaciarnie to coś co ubóstwiam. W mojej kuchni temu napojowi poświęcona jest cała duża szafka a jej zapasy są ciągle uzupełniane nowymi znaleziskami. 






Nic więc dziwnego, że KUSMI była miejscem tak inspirującym, że wprost musiałam coś wybrać. Z podejmowaniem decyzji nawet w kwestii wyboru herbaty mam ogromne problemy więc wyobraźcie sobie przez jakie męki przechodziłam wybierając z setek kombinacji. Musiałam mieć też na uwadze zawartość mojej walizki i to, że nie była w stanie pomieścić całego arsenału herbacianego. Koniec końców odkładając kolejną puszkę i wymieniając ją na zestaw degustacyjny stwierdziłam, że cokolwiek w nim jest biorę, płacę i opuszczam to miejsce zanim pojawią się kolejne wątpliwości. 






I tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką: delikatnej i subtelnej różanej kompozycji (ROSE GREEN TEA); świątecznej mieszanki w której wyraźnie czuć nuty migdałów, pomarańczy i wanilii (CHRISTMAS TEA); zielonej herbaty z prażonym ryżem (GENMAICHA); zielonej herbaty z cytrusami, karmelem i letnimi owocami (GREEN ST PETERSBURG) oraz czarnej herbaty z aromatycznymi przyprawami i kawałkami czekolady (SPICY CHOCOLATE).





Zdecydowanie moimi faworytami wśród herbat Kusmi są kompozycja różana i herbata zielona z dmuchanym ryżem. Ta druga pasuje do dań kuchni japońskiej, a w szczególności do sushi, jej smak jest bardzo specyficzny i raczej dla bardziej wyrafinowanych herbacianych gustów, ponieważ większość moich znajomych pogardziło "tym czymś dziwnym". 








Ciężko uwierzyć, że pierwszy sklep z herbatami Kusmi powstał w 1867 w Sankt Petersburgu a jego właścicielem był Pavel Michailovitch Kousnichoff. Od tego czasu zyskały one niesamowitą popularność. 




 Herbaty KUSMI były jakiś czas temu dostępne w sklepach sieci Empik i powoli zaczynają się pojawiać na polskim rynku (całe szczęście!). Jeżeli jednak będą chwilowo niedostępne można je kupić przez Internet. Firma rozszerzyła swoją działalność i obecnie jej sklepy mieszczą się w Kanadzie, Francji, Wielkiej Brytanii, USA i we Włoszech. Na swojej stronie mają przedstawioną całą gamę produktów oraz bardzo wygodny lokalizator sklepów, który ułatwia znalezienie tej mekki herbaciarzy.  http://en.kusmitea.com/store-locator.html









12 komentarzy:

  1. Hej :)
    Dziś byłem w "Jadalni" w Poznaniu i widziałem te herbatki. Następnym razem muszę zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mogę zapytac ile ta herbata kosztuje w Paryżu? Interesuje mnie cena puszki 125g lub 250g? Arek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zalezy od rodzaju ale 125g jakies 13-16 euro a 250g kolo 26 euro

      Usuń
  3. Rewelacyjna recenzja, herbatki Kusmi są już dostępne w Polsce,
    zapraszam na www.tea4you.pl i na fb: tea4you.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta herbata już dawno dostępna w wawie na Nowy Świat 19

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam kusmi tea pierwszy raz próbowałam jej w Dani dwa lata temu i przepadła green rose uwielbiam i z ryzem tez ginger i earl grey , kusi minie zestaw z detoxem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mozna ja już dostać we Wrocławiu :)

      Usuń
    2. i w wawie i ogolnie przez net

      --> tea4you.pl

      Usuń
  6. Herbata#Kusmi Tea#Warszawa#Detal#Dom Braci Jabłkowskich#Bracka 25.

    OdpowiedzUsuń
  7. o tak kupiłam w necie ostatnio i mam chrapke na wiecej

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja osobiscie na zime polecam Kusmi tea TSAVERNA.
    Mieszkam (w tym wypadku na szczescie) we Francji i nie mam zadnego problemu z zakupem herbat :) Jest to pierwsza herbata ktora naprawde smakuje jak prawdziwa herbata a nie to co kupujemy zazwyczaj w sklepach. Nawet te "lepsze" sypkie herbatki nie umywaja sie do Kusmi tea. Stanowczo sa warte swojej wysokiej ceny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na warszawskim Powiślu przy Browarnej 4 jest herbaciarni z francuskimi herbatami KUSMI i Dammann Freres, dodatkowo z akcesoriami. Www.herbacianydom.pl gdyby ktoś - coś.

    OdpowiedzUsuń